W dzisiejszym artykule postanowiłem opisać moje dotychczasowe doświadczenia z narzędziami firmy Fiskars. Pierwszym narzędziem, którym miałem okazje pracować była oczywiście siekiera model X25.
Rewelacja, wykonanie i ta ergonomia fenomenalna. Siekierka idealnie trzyma się rąk, jest l ekka i niewyobrażalnie ostra przez co znakomicie rozłupuje drzewo. Po wielu doświadczeniach ze zwykłymi siekierami gdzie, albo łamał się trzonek, albo obuch zsuwał się z trzonka, przyznam, że byłem oczarowany tym narzędziem. Wreszcie rąbanie drewna stało się zajęciem przyjemnym. Dziś bez wahania polecam każdemu kto ceni sobie porządny i dobrze wykonany sprzęt do łupania drewna. Po kupnie siekiery przyznam szczerze, że zacząłem się bardziej przyglądać narzędziom firmy fiskars i tak oto zostałem posiadaczem szpadla tejże marki.
Na pierwszy rzut poddałem go ciężkiemu testowi odkopywania dużych kamieni. Miłe zaskoczenie przy wyciąganiu i odkopywaniu ciężkich kamieni, dotychczas połamałem kilka moich starych drewnianych szpadli, a fiskars ku mojemu zdziwieniu nawet nie drgnął. Kolejny test to przekopywanie warzywnika. Praca, która zajmowała mi 2 godziny, ze szpadlem ergo zajęła mi niecałą godzinkę. Idealny profil lekka waga i super ostra krawędź pozwala na szybką i bezproblemową pracę w odróżnieniu od zwykłych tradycyjnych szpadli. Także tak jak w przypadku siekiery po raz drugi przekonałem się o wysokiej jakości wyrobów firmy fiskars.
Po serfowaniu na znanym serwisie aukcyjnym „wychaczyłem” okazje w postaci małego sekatora fiskarsa
Jako iż nie miałem takiego sekatora postanowiłem zaryzykować i sprawdzić jak on sobie będzie radził w moim ogrodzie. I kolejne zaskoczenie, sekator może nie wygląda, ale naprawdę jest super. Przycinanie gałązek drzew nigdy dotąd nie szło mi tak sprawnie. Więc kolejny powód do zadowolenia ze stosowania produktu firmy Fiskars.
Kolejnym sprzętem, którego bardzo chciałbym sprawdzić jest jest duży sekator nożycowy, bowiem posiadałem do tej pory egzemplarze, których działanie mnie nie satysfakcjonowało, mam nadzieję, że w tym przypadku będę równie zadowolony jak ze wcześniejszych narzędzi. :D
Zapraszamy do dyskusji na pilarz.org
Masz problem z wyborem – napisz w dziale „Pomoc w wyborze”
Logo i zdjęcia pochodzą ze strony www. fiskars.pl
Jasne tą łopatą zrobisz 2 x szybciej :D :D , każdą inną łopatą zrobisz to samo jeśli bedzie czysta i ostra. Łopata nie ma wpływu na szybkość kopania ( czysta i ostra), tylko jej operator. No i z wagą też nie przesadzaj bo waży tyle samo co inne łopaty metalowe. Jeśli uważasz że każda inna siekiera jest do niczego to widać nie miałeś dobrej siekiery w rękach, jest ich wiele z których obuchy nie spadają i trzonki się nie łamią. Nie mówię że te są złe, ale nie są jedne jedyne i idealne.
Witam kolego, co do szpadla, powiem tak nie ma nawet co porównywać zwykłego z drewnianym trzonkiem do fiskarsa ergo. Troszkę już pracuję tym szpadlem i nie tylko ja, ale również osoby, które posiadają firmy ogrodnicze i mają podobne zdanie na ten temat. Co do siekiery, jeśli mówimy o siekierze do łupania drzewa, bo do tego są przeznaczone siekiery fiskarsa, to masz rację lepszej siekiery w rękach nie miałem i podejrzewam, że nie będę miał. :D
Łopaty są dobre bo sam mam taką tylko z płaskim ostrzem, ale nie wciskaj kitu ze zrobisz coś nią 2x szybciej bo to Fiskars. Czy butach Adidasa przejdziesz w tym samym tempie( np 6km/h) 100m odcinek drogi szybciej niż w gumiakach, bo to są Adidasy? No nie , jeśli nie zwiększysz tempa to nie przyspieszysz, proste. Tak samo z tą łopatą, dopóki nie przyspieszysz tempa to z pracą zejdzie ci tyle samo. Jedyne co to te łopaty sa bardziej odporne na złamanie i wolniej się ścierają, a nie przyspieszają pracę. Co do siekier, naprawdę musisz być młodym człowiekiem skoro tak uważasz. Jest wiele dużo lepszych siekier wykutych i zahartowanych u prawdziwego kowala niż te fiskarsy.
Nie chce się licytować, opinie wyraziłem o sprzęcie fiskarsa na podstawie własnych doświadczeń i według mnie praca idzie szybciej tym szpadlem, a siekiera fiskarsa jest według mnie najlepsza i koniec kropka, ale by była jasność ja nikogo nie zmuszam by używał sprzętu fiskarsa, bo nie mam w tym żadnego interesu.
Te wszystkie zachwyty wyglądają na zwykłą reklamę narzędzi tej firmy i nie mają nic wspólnego z rzetelnym przedstawieniem zalet i wad sprzętu.
Pewnie kolega po prostu sprzedaje ten sprzęt a wiadomo, że każdy chwali swoje.
Mietku albo po imieniu Rycho T mam sprzęt fiskarsa osobiście, chwalę go za jakość wykonania, pracuje się nim świetnie, połamałem w swoim życiu parę szpadli ale szpadla fiskarsa jeszcze nie złamałem choć starałem się mocno, mam też siekierę x17 i rąbanie nią to czysta przyjemność, nie wspomnę o sekatorze i nożycach do żywopłotu co pracują okazjonalnie ale również służą już dłuższy czas nie chcąc się zepsuć o dziwo. Firma fiskars jest godna polecenia.